Worek jest spoko, w ogóle to mnie przekonałaś do tego fasonu, bo przyznam że nie pałałam do niego entuzjazmem. Ale w takiej skórzanej wersji jest boski!
Piękną skórę wybrałaś na worek, a jak maszyna daje sobie radę z taką skórą ?
Domowa daje rade przy dwóch warstwach, a reszte na kaletniczej :)
Worek jest spoko, w ogóle to mnie przekonałaś do tego fasonu, bo przyznam że nie pałałam do niego entuzjazmem. Ale w takiej skórzanej wersji jest boski!
OdpowiedzUsuńPiękną skórę wybrałaś na worek, a jak maszyna daje sobie radę z taką skórą ?
OdpowiedzUsuńDomowa daje rade przy dwóch warstwach, a reszte na kaletniczej :)
Usuń