Ostatnio zapragnęłam zmierzyć się z czymś trudniejszym niż spódniczki na gumce, które produkuję na potęgę. Pomyślałam o czymś z podszewką. Jako że żakiety są znienawidzoną przeze mnie i nieobecną częścią garderoby w mojej szafie, to postawiłam na coś na kształt bluzy. Podoba mi się łączenie dresu z innymi tkaninami, więc rękawy są standardowo dresowe, a materiał w kwiaty, z którego zresztą szyłam już nie raz, pochodzi z Ikei. Dla kontrastu wszyłam podszewkę w intensywnym kolorze. Podczas szycia nie napotkałam żadnych problemów, mimo że podszewkę z rękawami wszywałam pierwszy raz. Dotychczas robiłam to tylko w sukienkach. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona. Bluza posłuży nie tylko zimą pod kurtkę, wiosną i latem będzie idealna jako okrycie wierzchnie :)
Fajnie to wyszło :) Piękny kolor podszewki, równie ładnie by było gdyby to tkanina w kwiaty była podszewką, a ta bordowa na wierzchu ;D
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, ta bordowa podszewka jest bombowa. Zreszta cala bluza jest bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńŚwietna! Połączenie materiałów i podszewka, super:-)
OdpowiedzUsuńBluza super, podszewka bardzo ją ożywia :)
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam tą bluzę to aż zasłoniłam sobie usta z podziwu. WSPANIAŁA! Uwielbiam takie, szczególnie że teraz jest moda na kwiaty. Podziwiam, gratuluję i oczywiście obserwuję. Muszę przejrzeć Twojego całego bloga obowiązkowo.
OdpowiedzUsuńEkstra bluza, a wykrój sama wymyśliłaś czy miałaś jakiś gotowy? A jak z podszywaniem podszewki..też nigdy tego nie robiłam. Czy po prostu ściągaczem zatuszowałaś łączenie? Czy zszywałaś wcześniej podszewką z warstwą wierzchnią jeszcze?
OdpowiedzUsuń