czwartek, 1 maja 2014

Dresowe pastelowe bluzy

Ostatnio systematycznie pozbywam się rzeczy z sieciówek z mojej szafy, na rzecz tych szytych własnoręcznie. Sukienek mam już pół szafy, więc zabrałam się za bluzy. Tym razem nie ma kwiatów, jest za to pastelowy pikowany róż, połączony tradycyjnie z dresem. W końcu zrobiłam lepszy wykrój na reglanową bluzę :)







Drugą bluzę uszyłam dzisiaj w 20 minut. Totalnie zakochałam się w tym dresie w róże! Aż żałuję, że nie zamówiłam więcej. 




10 komentarzy:

  1. Różany dres piękny! Obie bardzo twarzowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie zakupiłaś ten różany dres?

    OdpowiedzUsuń
  3. niesamowite, zrobiam bejsbolowke z tych samych tkanin jednak w niczym nie przypomina tak ladnej jak Twoja, zakoncenie przy dole totalny niewypal, kieszeni nie umiem..

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna! ta pierwsza wygląda na mega trudną do uszycia. Korzystałaś z jakiegoś wykroju czy z głowy;-)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) na reglanowe bluzy sama robię wykroje :) nie jest trudna, jedynymi utrudnieniami jest inne wszycie ściągaczy u dołu i przy dekolcie, wszycie zamka i kieszeni :)

      Usuń
  5. Pikowana bluza BOSKA! Generalnie świetne bluzy szyjesz :)
    http://violettaz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. też zakochałam się w tej bluzie w róże :)

    OdpowiedzUsuń
  7. obie bluzy są rewelacyjne! gdzie zamówiłaś materiał w różyczki? :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje :) na allegro ale już jakiś czas temu ;)

      Usuń
  8. w 20 minut? to ekspresowo! jak to możliwe? :) planuję uszyć sobie bluzę ale wydaje mi się to dużym przedsięwzięciem ;)
    szyciowaprzygoda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń