Jakiś czas temu Aneta z bloga Minimanlife poprosiła mnie o uszycie ciuszków dla synka. Bluza to połączenie pikowanej dzianiny z eko skórą, wykończona swetrowym ściągaczem. Przy spodniach kombinowania było co nie miara, ale wizja była bardzo konkretna. Wykrój na obie rzeczy zrobiłam sama, szczerze mówiąc było dziwnie, ponieważ nigdy wcześniej nie szyłam nic tak malutkiego :) Dzisiaj dopiero zobaczyłam efekty sesji i stwierdzam, że dla tego małego człowieka warto było się pomęczyć :)
Pewnie, że było warto. Wygląda genialnie! Jestem pod wrażeniem, chciałabym tak wystylizować mojego syna.
OdpowiedzUsuńCzekalam na ten wpis :) wyszlo naprawde super ! mlody wyglada jak prawdziwy model :) idealnie! jesli kiedys bede miala syna, tez zloze takie zamowienie u Ciebie, no chyba ze do tego czasu sama bede potrafila z glowy takie cudenka uszyc :P
OdpowiedzUsuńŁooo, ekstra młodego ubrałaś! :) Chyba mijasz się z powołaniem!
OdpowiedzUsuństrój to była moja wizja i to ja ubrałam syna :)
UsuńChłopak świetnie wygląda :) Mały model.
OdpowiedzUsuńWow! świetne!
OdpowiedzUsuń