Co do tego materiału nie miałam określonych planów. Podobał mi się nietypowy kolor, mimo że w różu nie chodzę. Jest on natomiast bardzo ciepły, idealny na zimę. Chciałam zrobić taką obszerną sukienkę, niestety za mocno ją skróciłam i teraz nadaje się do leginsów jako tunika, ewentualnie jako bluza. Efekt ostateczny nie do końca mnie przekonuje, dlatego myślę jeszcze nad jakąś modyfikacją. Chyba zamienię białe ściągacze na mniejsze i szare. Zastanawiam się też nad rozcięciem jej i wszyciem zamka.. Jeszcze pomyślę, a tymczasem pokazuję co mi wyszło :)
Nic nie zmieniaj, szary komin wystarczy, ściągacze zostaw:) Świetna jest ta bluza!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie wszyjesz zamka, bo tak jest ok :) Podoba mi się i tunika i sam materiał. Ja sama miałam przygodę z nadmiernym skróceniem. Szyłam sukienkę z dzianiny takiej sweterkowej i wyszła tunika ;)
OdpowiedzUsuńEfekt super:-) też myśle nad uszyciem czegoś z dresówki i zastanawiam się gdzie można kupić ściągacze;-) kupujesz w zwyklych sklepach z materiałami?
OdpowiedzUsuńdziekuję :) w Poznaniu można dostać ściągacz tylko w jednej pasmanterii :D troche się naszukałam.. na allegro też kiedyś widziałam :)
UsuńDla mnie idealna, jak jej nie chcesz to ja przygarnę!!!:))
OdpowiedzUsuń