Przez jakiś czas czułam, że opuściła mnie wena do szycia ubrań, lecz po skończeniu tej sukienki oraz spódnicy z poprzedniego wpisu, myślę, że powróciła :)
Blogowanie w zimie jest bardzo trudne dla takiego zmarzlucha jak ja ;)
sobota, 7 lutego 2015
Dresowa sukienka
Ostatnio kupiłam kilka fajnych tkanin dresowych, o różnych fakturach i w ciekawe wzory. W głowie miałam pomysł na sukienkę z gumką w pasie, ale żeby nie było zbyt nudno, urozmaiciłam cięciami na przodzie. Kilka elementów uszyłam też z lewej strony materiału, podoba mi się jego faktura.
Przez jakiś czas czułam, że opuściła mnie wena do szycia ubrań, lecz po skończeniu tej sukienki oraz spódnicy z poprzedniego wpisu, myślę, że powróciła :)
Przez jakiś czas czułam, że opuściła mnie wena do szycia ubrań, lecz po skończeniu tej sukienki oraz spódnicy z poprzedniego wpisu, myślę, że powróciła :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzeba robić szybko zdjęcia i się ubierać haha
OdpowiedzUsuńFajna sukieneczka ci wyszła i te kropeczki :) z daleka ich nie widać.
Bardzo ładna sukienka. Ciekawe połączenie materiałów.
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć w zimie to rozumiem ten ból ;-) ale to zawsze dobry powód żeby fotografa zaciągnąć na rozgrzewającą herbatkę.
Materiały połączyłaś super :) Podoba mi się też ten serduszkowy kształt z przodu :) ten jaśniejszy, to lewa strona, czy inna dresówka??
OdpowiedzUsuńDziekuje :) to jest lewa strona tej samej dresowki ;)
Usuń